Policja przestrzega przed oszustami: Nie odpuszczają nawet w okresie świąt

Policja alarmuje: oszuści nie odpuszczają i próbują okradać mieszkańców, stosując nowe i zmienione metody! W Trójmieście doszło do kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych oszczędności przez rzekomego lekarza i pracownicę ZUS-u, którzy odwiedzili kobietę pod pretekstem badania. Na co powinniśmy zwrócić uwagę?
Oszuści nadal wymyślają nowe metody na to, aby okraść ludzi z oszczędności ich życia – co najgorsze, robią to skutecznie. Policja z Trójmiasta informuje, że na samym Pomorzu doszło do trzech udanych prób oszustwa w ciągu ostatnich kilku dni.
Jedna z metod, które niestety okazały się skuteczne to podszywanie się pod pracownika ZUS i lekarza. Dwie kobiety w średnim wieku właśnie tak przedstawiły się seniorce, wchodząc w zeszłym tygodniu do jej mieszkania pod pretekstem badania. Gdy 70-letnia właścicielka mieszkania przeszła do kuchni, z jednej z szafek oszustki ukradły jej około 26 tysięcy złotych.
Polecany artykuł:
„Babciu, miałem wypadek”
Co gorsza, powracają też znane już wcześniej, ale zmodyfikowane metody oszustwa „na wnuczka”.
Przypomnijmy, że oszustwa tego typu od dłuższego czasu stały się prawdziwą plagą w niemal całym kraju, a przestępcy celują głównie w seniorów
– informuje podkom. Jolanta Grunert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Niestety, oszuści regularnie sięgają po nowe metody, które wymagają szczególnej ostrożności potencjalnych ofiar – warto osobiście uświadamiać członków swoich rodzin, zanim to do nich spróbuje odezwać się rzekomy wnuczek, fałszywy policjant czy listonosz. W przypadku jakiegokolwiek podejrzanego telefonu należy niezwłocznie skontaktować się z policją lub zadzwonić na numer alarmowy.