Premier Donald Tusk w Brukseli: Podczas polskiej prezydencji Europa się przebudziła
Bezprecedensowe tempo prac na rzecz wzmacniania obronności i konkurencyjności Europy - taką ocenę można wystawić polskiej prezydencji w dniu ostatniego w tym półroczu posiedzenia Rady Europejskiej. Tuż po zakończeniu szczytu w Brukseli Premier Donald Tusk przypomniał największe sukcesy polskiej prezydencji, czyli m.in. program pożyczek na obronność SAFE czy dyrektywy Omnibus o charakterze deregulacyjnym. Posiedzenie Rady Europejskiej, które zakończyło się w czwartek w nocy, poświęcone było właśnie tematom bezpieczeństwa, obronności i konkurencyjności, a także sytuacji w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.
Słowa uznania dla polskiej prezydencji
Ostatnie posiedzenie Rady Europejskiej podczas półrocznej prezydencji Polski przeszło do historii. Premier Donald Tusk wraz z Przewodniczącym Rady Europejskiej António Costą i Przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen zrelacjonowali podczas konferencji prasowej przebieg rozmów i przedstawili najważniejsze konkluzje szczytu. Szef polskiego rządu krótko podsumował także sukcesy polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej.
Polska przejęła prezydencję w czasie wyjątkowo trudnym, a mimo to postanowiliśmy wspólnie z naszymi partnerami, że te sześć miesięcy polskiej prezydencji będą znakiem poważnego przełomu i przebudzenia Europy. I nie przesadzę, kiedy powiem, że Europa się przebudziła. (…) Unia Europejska staje się świadomym globalnym graczem w czasach wojen, niepokoju, konfliktów handlowych, wojny tuż koło naszej granicy
– mówił Prezes Rady Ministrów po zakończeniu posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli.
Hasło polskiej prezydencji „Bezpieczeństwo, Europo!” miało zmotywować Europę do odważnych decyzji i zmian na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa naszego kontynentu – i to się udało! Zyskało to uznanie europejskich liderów.
Najważniejszą inicjatywą w tym obszarze jest przyjęcie SAFE – unijnego programu pożyczkowego o wartości 150 mld euro, który wesprze rozwój przemysłu zbrojeniowego w krajach UE. Polska będzie jednym z największych beneficjentów tego programu.
To jest pierwszy raz, kiedy Europa zdecydowała się uruchomić wielkie środki na rzecz swojej obrony. (…) Te 150 mld na europejską obronność, łatwo dostępnych, nisko oprocentowanych kredytów – to przecież dopiero początek. Ruszył też europejski program przemysłu obronnego – EDIP. To też było trudne. Wydawało się, że będziemy się dłużej kłócić na ten temat, kto będzie mógł z tego korzystać, na jakich zasadach. A jednak uzyskaliśmy tutaj porozumienie– przypominał Premier Donald Tusk.
Źródło: gov.pl