Trzymiesięczny areszt dla Marka G. Co dalej z klubem?

Nie milkną echa zatrzymania prezesa Stali Gorzów. Marek G. podejrzany jest o tzw. pranie brudnych pieniędzy.

Do zatrzymania prezesa Stali Gorzów doszło we wtorek na terenie województwa wielkopolskiego przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej w Olsztynie, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

- Biznesmen prowadzący firmę zajmującą się usługami finansowymi, w tym wymianą walut obcych za pośrednictwem internetu  podejrzany jest o „pranie brudnych pieniędzy” – powiedział nam rzecznik warszawskiej prokuratury, Marcin Saduś.

W czwartek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Marka G. na trzy miesiące. Sąd nie zgodził się na kaucję w wysokości miliona złotych. Wielu kibiców zastanawia się teraz co dalej z funkcjonowaniem gorzowskiego klubu żużlowego. Zarząd wydał jedynie oświadczenie, w którym podkreślił, że klub pracuje tak jak dotychczas.  

Co istotne, uspokajamy, bo zatrzymanie Marka G. nie ma nic wspólnego z działalnością klubu. Markowi G. za zarzucane czyny może grozić do 12 lat więzienia. Wiadomo już, że obowiązki prezesa Stali Gorzów przejmie dotychczasowy wiceprezes Waldemar Sadowski.