[WYWIAD] "W rytmie życia" z ks. Marcinem Piotrowskim, diecezjalnym duszpasterzem dzieci

Potrafi jeździć traktorem i ma do tego uprawnienia, ale dziś sieje dobre słowo i głosi Ewangelię w jednej z nadmorskich parafii.

Urodził się w Sławnie. Tam ukończył technikum rolnicze. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie. To nie było dla niego, ani jego bliskich czy znajomych takie oczywiste. Pochodził z rodziny tzw. wierzącej niepraktykującej. Co się zatem wydarzyło, że ten młody człowiek, który sporadycznie chodził do kościoła, podjął taką decyzję? Od jego święceń prezbiteratu minęło już 18 lat.

Pierwsza parafia po święceniach to była koszalińska katedra. Tu katecheza oraz wspólnoty Emmanuel i Nazaret. Co dało mu posługiwanie w tych wspólnotach? Został także kapelanem hospicjum i szpitala wojewódzkiego w Koszalinie. Był zachwycony pracą w tych miejscach. Dlaczego?

Kolejne parafie, do których trafiał, to były parafie: mariacka w Białogardzie, św. Wojciecha w Koszalinie, Królowej Polski w Pile oraz św. Kazimierza w Koszalinie. Dziś jest proboszczem małej parafii nadmorskiej, liczącej około 500 mieszkańców. Ale w sezonie przez Dźwirzyno przewija się ponad 10 tys. ludzi. O posłudze w miejscowości turystycznej także rozmawialiśmy.

Ks. Marcin Piotrowski, diecezjalny duszpasterz dzieci oraz proboszcz parafii w Dźwirzynie był wczoraj gościem programu "W rytmie życia". 

Polecamy także inne wywiady z cyklu "W rytmie życia":

"W rytmie życia" z Bartłomiejem Zielonką, seneszalem w Stowarzyszeniu Koszalińska Kompania Rycerska

"W rytmie życia" z Dominikiem Małkiewiczem, kierownikiem medycznym w koszalińskim hospicjum

"W rytmie życia" z Szymonem Konefałem, dyrektorem koszalińskiego "ekonoma"