Głodni rewanżu i trzech punktów. Motor Lublin zagra z Miedzią Legnica

2024-04-19 14:59
Motor Lublin zagra z Miedzią Legnica
Autor: Motor Lublin Motor Lublin zagra z Miedzią Legnica

​Jesienią była to ich piąta porażka z rzędu i przed własną publicznością. Motor będzie chciał się za nią zrewanżować i przywieźć komplet punktów z Dolnego Śląska.

Drużyna z Dolnego Śląska wiosną radzi sobie gorzej od Motoru.  - Mimo to nadal pozostaje groźnym przeciwnikiem - przyznaje pomocnik żółto-biało-niebieskich, Mariusz Rybicki. Jak dodaje - jesteśmy gotowi i jedziemy tam po swoje. Nastroje w drużynie są bojowe. Zrobimy wszystko, żeby przywieźć z Legnicy komplet punktów. Mocno trenujemy, więc mam nadzieję, że będziemy mocno przygotowani do tego meczu. To ciężki rywal i ciężki teren ale miejmy nadzieję, że uda się tam zdobyć trzy punkty. Będziemy musieli na pewno się zrewanżować, bo tutaj, na Arenie mecz z Miedzią był dla nas ciężki. Wtedy drużyna z Legnicy była od nas chyba zdecydowanie lepszym rywalem. Teraz jednak dużo się zmieniło i mamy nadzieję, że w niedzielę będzie to inaczej wyglądało.

Poprzedni mecz o punkty Motorowcy grali tydzień temu. - Czasu na przygotowania jest nieco więcej i możemy lepiej przyjrzeć się rywalowi, zwłaszcza po zmianie trenera - dodaje Michał Król występujący w linii pomocy Motoru Lublin. - Czasu na przygotowania jest nieco więcej i możemy lepiej przyjrzeć się rywalowi, zwłaszcza po zmianie trenera - zaznacza Michał Król występujący w linii pomocy Motoru Lublin. - Chodzi o akcenty motoryczne i mocniejsze treningi. Wstępnie o rywalu już wcześniej rozmawialiśmy ze sztabem ale już na te dwa dni przed meczem będziemy głównie skupiać się na rywalu i omawiali każdą fazę ich gry. Myślę, że sztab jest przygotowany na taką sytuację, że w Miedzi niedawno doszło do zmiany trenera. Przegraliśmy z nimi mecz u siebie i na pewno jest to duża motywacja - podsumowuje Michał Król.

- Miedź Legnica nie wygrała od początku marca, nie oznacza to jednak, że czeka nas łatwe spotkanie - ocenia trener lubelskich piłkarzy, Mateusz Stolarski. - Na pewno to będzie inny mecz niż ten z Miedzią na Arenie w rundzie jesiennej. To inny moment sezonu i inny moment dla obu drużyn. My wtedy byliśmy w serii czterech porażek z rzędu. Teraz jesteśmy źli, że nie pokonaliśmy lidera, więc ta energia w naszej perspektywie znacząco się zmieniła. Miedź to jednak wymagający rywal, który ma w swoim składzie wielu wartościowych zawodników. Mamy swój pomysł na ten mecz i jestem przekonany, że posiadamy narzędzia, żeby rozmontować defensywę Miedzi. Widzę, że drużyna rośnie z treningu na trening i wierzy w to, co robimy. Poza wiarą idą też za tym czyny, bo intensywność pracy, podejście do treningów, dbałość o dobrą energię jest naprawdę na wysokim poziomie. Moją rolą jest tylko tego nie zepsuć - kończy szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.

Pierwszy gwizdek w meczu Motor - Miedź zabrzmi w niedzielę 21 kwietnia o 15.​

M. Rybicki, M. Król i M. Stolarski przed meczem z Miedzią Legnica. Posłuchaj: