'Głos nienarodzonych' zabrzmiał w Olsztynie

Przed olsztyńska konkatedrą św. Jakuba stanął wczoraj dzwon. Każdy kto w niego uderzył, symbolicznie oddał cześć dzieciom poczętym, którym ze względu na aborcję nie było dane się urodzić. Wydarzenie odbyło się w ramach jubileuszowego X Marszu dla Życia i Rodziny.

Jako pierwszy uderzył w niego papież Franciszek. Dzwon, który wczoraj stanął przed olsztyńska katedrą od roku towarzyszy marszom dla życia i rodziny w całej Polsce. Ma uwrażliwiać i przypominać, że dzieci poczęte również mają prawo do życia, mówi Janusz Prucnal organizator Marszu dla życia i rodziny w Olsztynie: - Osoby, które jeszcze nie pojawiły się na świecie nie mają możliwości zawołać, że 'chcemy żyć'. A niestety bardzo często zdarzają się przypadki, że te dzieci są zabijane na początkowym etapie rozwoju. A ponieważ nie mogą mówić, to my w ich imieniu wołamy o prawo do życia dla nich. Każdy kto uderzy w ten dzwon symbolicznie daje tej intencji swój wyraz. 

Wspólnej modlitwie w intencji rodziny i obrony życia przewodniczył bp Janusz Ostrowski. - Dźwięk dzwonu zwiastuje zazwyczaj wielkie, doniosłe, radosne wydarzenia, choć dzwon brzmi również wtedy, gdy trzeba bić na trwogę, wzywać do obrony, gdy zbliża się niebezpieczeństwo. Ten dzwon jest głosem tych, którym ten głos się odbiera i którzy sami nie mogą stanąć we własnej obronie - tłumaczy bp Ostrowski. - Dźwięk tego dzwonu ma budzić nasze sumienia, byśmy podjęli refleksję nad tym, co możemy i co powinniśmy zrobić dla tych, którzy nie mogą bronić się sami - podkreśla biskup.

Dzwon 'Głos nienarodzonych’ powstał z inicjatywy polskiej fundacji "Życiu Tak" i został pobłogosławiony przez Papieża Franciszka.