Będzie więcej pieniędzy dla Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem?

Zakopiańska Szkoła Mistrzostwa Sportowego musi zostać dofinansowana - zapowiedział w niedzielę pod Giewontem premier Donald Tusk.

To właśnie tam swoje sportowe szlify zdobywali m.in. Kamil Stoch czy Justyna Kowalczyk. - Będę o tym rozmawiał z ministrem sportu - zapowiedział Tusk. - Tutaj nie może być żadnych wątpliwości, ponieważ doinwestowanie tej szkoły już się zwróciło, zanim jeszcze przeznaczyliśmy więcej środków. Z całą pewnością szkoła, która ma takich absolwentów zasługuje na większe wsparcie z naszej strony niż dotychczas i będę tu działał w trybie bardzo pilnym. Z zapowiedzi szefa rządu cieszy się Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański, który jest organem prowadzącym dla placówki. - Dobre słowo jest bardzo ważne, za tym będą czyny. Pan premier zobaczył, jakie są warunki w szkole, jakie są potrzeby i możliwości. Teraz trzeba to przeanalizować i "cosik z tego bedzie", mówiąc po góralsku. Szkoła potrzebuje przede wszystkim większej subwencji oświatowej na jednego ucznia. Pieniądze pozwolą pokryć koszty nauki i treningów. Środków brakuje także na budowę sali gimnastycznej. Nowy obiekt to koszt rzędu 11-12 mln zł.