Czarny Dunajec. Mieszkańcy chcą praw miejskich dla swojej wsi

Mieszkańcy Czarnego Dunajca na Podhalu chcą mieszkać w mieście. Taki jest wyniki konsultacji społecznych prowadzonych przez urząd gminy ws. nadania praw miejskich Czarnemu Dunajcowi.

Konsultacje społeczne zostały zorganizowane we wrześniu. Przez cały miesiąc urzędnicy chodzili po domach górali zarówno wsi Czarny Dunajec, jak i wszystkich sołectw gminy Czarny Dunajec. Pytali, że ludzi chcą, by wieś Czarny Dunajec odzyskała prawa miejskie. 

- Frekwencja w głosowaniu wyniosła 30,2 proc. Na 19 tys. 153 mieszkańców gminy uprawnionych do udziału w tych konsultacjach, zagłosowało 5788 osób. W miejscowości Czarny Dunajec za prawami miejskimi opowiedziało się 57,9 proc. Przeciw było 37,3 proc. głosujących. Z kolei na terenie pozostałych sołectw za prawami miejskimi było 67,8 proc., a przeciw 19 proc. - mówi Marcin Ratułowski, wójt gminy Czarny Dunajec. 

Teraz rada gminy w formie uchwały przyjmie wynik konsultacji. Radni będą głosowali także nad opinią ws. pomysłu nadania praw miejskich Czarnemu Dunajcowi. Jeśli taką opinię przyjmą, wójt będzie miał zielone światło, by wnioskować o prawa miejskie do premiera. 

- Uchwała w tej sprawie będzie procedowana na najbliższej sesji rady gminy. Na złożenie wniosku w kancelarii premiera mamy czad do lutego 2022 roku. Jeśli potem dostaniemy pozytywną decyzję szefa rządu, wówczas Czarny Dunajec stanie się miastem od stycznia 2023 roku - mówi Ratułowski. 

Głównym powodem dla którego Marcin Ratułowski chce praw miejskich, są finanse. Wójt upatruje szansę, że jako gmina miejsko-wiejska będzie miał więcej możliwości na pozyskanie różnego rodzaju dotacji na rozwój Czarnego Dunajca. 

Czarny Dunajec już kiedyś był miastem. Prawa miejskie utracił w 1934 roku.