Internetowe mapy w Tatrach nie zawsze się sprawdzają. Trzeba na nie uważać

2023-09-07 22:31
Morskie Oko Tatry
Autor: Ladislav Boháč/Flickr Morskie Oko

Idziesz w Tatrach – zabierz ze sobą tradycyjną mapę. Ta w telefonach komórkowych może nie do końca się sprawdzić. Bo zamiast najłatwiejszej i najszybszej drogi, wyprowadzi nas na bardzo trudny szlak.

W połowie sierpnia na Orlej Perci polscy turyści spotkali turystę z Azji, który utknął na stromej ścianie skalnej. Pomogli mu wydostać się z tarapatów i naprowadzili na właściwą drogę. Okazało się, że wędrowiec używał mapy w telefonie komórkowym. I próbował przejść z Zakopanego do Morskiego Oka.

Takie przypadki nie są jednak odosobnione.

- Niektórzy turyści używają popularnych map internetowych i ustawiają wyszukiwanie najkrótszej trasy. Taki program dobiera najkrótszą trasę w zależności nie od czasu dotarcia, tylko od odległości. Tymczasem w górach krótka odległość nie zawsze jest związana z krótkim czasem. Czasami taka trasa prowadzi przez bardzo wymagający teren. Przejście po takim terenie, choć odległość niedużo, trwa bardzo długo, a dla niektórych może być wręcz niemożliwe – mówi Andrzej Maciata, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ratownik podaje przykład trasy z Zakopanego do Morskiego Oka, która jest przez takie mapy wyznaczana przez Świnicę i Szpiglasową Przełęcz. - To jest najkrótsza droga jeśli chodzi o odległość. Jednak jeśli chodzi o czas przejścia to jest to bardzo długa droga i bardzo wymagająca – dodaje.

Dlatego ratownicy TOPR radzą, by jednak odpowiedni przygotować się do wycieczki i korzystać z normalnych papierowych map, a do tego skorzystać z przewodnika, gdzie dowiemy się jaki to szlak, jakie trudności na nim występują i dowiemy się, czy w ogóle damy radę go pokonać.