Koniec prawnego sporu o nielegalne schody na Krupówkach

2013-10-04 20:02

Słynne schody na zakopiańskich Krupówkach zostały zalegalizowane. Urząd miasta zgodził się wydzierżawić 25 metrów w pasie drogowym deptaka pod nielegalnie postawionymi schodami.

Schody prowadzą do kamienicy należącej do syna burmistrza Zakopanego. Co ciekawe, decyzję o dzierżawie podpisał osobiście burmistrz Janusz Majcher, ale nie na wniosek syna, a sklepu, który dzierżawi kamienicę. - Nie chciałem tego robić, ale zostałem do tego zmuszony - tłumaczy się burmistrz. - Musiałem wydać decyzję w określonym terminie, wydałem ją w zasadzie w ostatni dzień. Cały czas negocjowałem, aby wycofać ten wniosek, żeby nie stawiać mnie w takiej dyskomfortowej sytuacji! Zakopiańczycy są finałem afery ze schodami syna burmistrza oburzeni. - Jak już taka samowola będzie legalna, to nie wiadomo, co innego ludzie u nas zaczną robić! - skarży się jeden z górali. Sporne schody stanęły przed dwoma laty. Problem polegał na tym, że znalazły się w pasie drogowym Krupówek bez zgody gminy. Sprawę badał nadzór budowlany oraz sąd, który ostatecznie ukarał syna burmistrza za ich nielegalne postawienie.