Koniom pracującym na szlaku do Morskiego Oka będzie lżej!
Zmiany dla górali wożących turystów do Morskiego Oka. Tatrzański Park Narodowy po protestach organizacji prozwierzęcych zdecydował się zmniejszyć liczbę osób, którą jednorazowo w wozie można przewieźć trasą Palenica Białczańska - Włosienica.
- To wynik ekspertyz hipologów - mówi Łukasz Janczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który odpowiada m.in. za przewóz konny na szlaku do Morskiego Oka. - W tej chwili można przewozić na raz 12 osób dorosłych. Ewentualnie jeśli na wozie znajduje się pomocnik fiakra, jest to osób 11. Do tego limitu można dołączyć jeszcze pięcioro dzieci w wieku do lat 4. Do tej pory każdy fiakier mógł przewozić 14 ludzi wraz z pomocnikiem, wieźć teraz ta liczba zmniejszy się nawet do 3 osób. Sami fiakrzy z rezerwą podchodzą do zmian. - Uderzą nas po kieszeni - tłumaczy Stanisław Chowaniec, szef fiakrów z Morskiego Oka. - Oceniamy te zmiany na naszą niekorzyść, bo przez to będziemy mniej zarabiać. Dodatkowo park chce kontynuować badania koni przez weterynarzy. Te mają wykluczyć z pracy w górach konie, które są chore. Najbliższe badania zostaną przeprowadzone w drugiej połowie maja lub na początku czerwca.