Podhale. Górale już nie chcą ogrzewać swoich domów gazem

2022-09-28 22:07
Gaz, zdjęcie ilustracyjne
Autor: archiwum Gaz, zdjęcie ilustracyjne

Choć przez ostatnie lata podhalańskie miejscowości walczyły o to, by powstawały u nich sieci gazowe, teraz gdy sieć jest chętnych na podłączenie się nie ma. Co więcej, ci co już ogrzewali swoje domy błękitnym paliwem, przełączają się na inne źródła – np. na ciepło systemowe. Tak jest m.in. w Nowym Targu.

- Rok 2022 jest dla nas rokiem urodzaju jeśli chodzi o ilość chętnych do podłączenia się. Bywały takie miesiące, że ok. 100 osób przychodziło i pytało o możliwość podłączenia. Szacuję, że w tym roku podłączymy ok. 300 nowych odbiorców. Znamienne jest w tym to, że na nasze ciepło systemowe chce się podłączyć coraz więcej, które dotychczas ogrzewały domy gazem - mówi Grzegorz Ratter, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w stolicy Podhala.

Do gazu niespieszno także mieszkańcom Kościeliska. Gmina ta przez ostatnie 2-3 lata mocno rozbudowuje sieć gazową. Od początku roku widać jednak spowolnienie chętnych do grzania gazem.