Podhale. Poronin i Kościelisko pomagają uchodźcom. Gminy zyskały wsparcie zza granicy

Zagraniczne pomoc dla uchodźców dotarła na Podhale. Potrzebne produkty z Francji przyjechały do gminy Kościelisko, a do gminy Poronin – z Holandii – za pośrednictwem harcerzy. Teraz zostanie ona rozdzielona pośród uchodźców, którzy znaleźli schronienie w górach.
Do Poronina pomoc – cały tir – dotarła z Holandii, a zorganizowali ją krakowscy harcerze. Tir został na miejscu rozładowany, a dostarczona pomoc została rozwieziona po remizach OSP w gminie, a także po różnych organizacjach nie tylko na terenie gminy, ale całego powiatu tatrzańskiego.
- Znalazły się tam produkty żywnościowe, warzywa, owoce, żywność długoterminowa. Została ona przekazana organizacjom, które zajmują się przygotowywaniem posiłków dla gości z Ukrainy. Będzie także wydawana uchodźcom, którzy u nas znaleźli dach nad głową – mówi Anita Żegleń, wójt gminy Poronin.
Otrzymali ją m.in. strażacy ochotnicy, którzy w swoich remizach goszczą np. uchodźców z Donbasu.
Z kolei do Kościeliska dotarła pomoc z francuskiego miasta Divion, które jest partnerską miejscowością dla gminy pod Tatrami. Do Kościeliska przyjechały trzy busy. Przywiozła je delegacja z Divion, która w Kościelisku spotkała się z uchodźcami.
Na terenie gminy Kościelisko przebywa ok. 700 uchodźców, a na terenie gminy Kościelisko – ok. 300.