Tatry. Bardzo trudne warunki w górach. To powoduje sporo wypadków, w tym śmiertelnych

2022-10-17 21:30
Ratownicy TOPR transportują ciało zmarłego turysty
Autor: TOPR Ratownicy TOPR transportują ciało zmarłego turysty

45 osób uratowanych i 5 ciał zwiezionych z gór – to bilans ostatnich 10 dni po polskiej stronie Tatr. Warunki w górach są obecnie wyjątkowe trudne. Dlatego ratownicy TOPR odradzają wyjścia w wyższe partie gór – nawet dla tych doświadczonych turystów.

Ostatnie weekend był wyjątkowo pracowity dla ratowników. Od soboty TOPR udzielił pomocy 10 osobom. Do poważniejszych zdarzeń dochodziło w sobotę m.in. w Dolinie Roztoki, gdzie na dolegliwości kardiologiczne skarżyła się 36-letnia turystka, która śmigłowcem została przetransportowana do zakopiańskiego szpitala.

W sobotę o godzinie 18 na Centralę TOPR wpłynęło zawiadomienie od rodziny o braku kontaktu z jednym z jej członków, który w piątek udał się do Morskiego Oka. Jego telefon był ciągle aktywny. Po rozmowie ze zgłaszającymi wytypowano, że turysta mógł udać się na samotną wycieczkę w rejon Przełęczy Pod Chłopkiem oraz Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego.

Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia, do Morskiego Oka udała się 6 osobowa grupa ratowników wyposażona w drony oraz urządzenie do poszukiwania telefonów komórkowych. Przed godziną 22 ratownicy znajdujący się w Mięguszowieckim Kotle (tzw. Bandziochu) natrafili na plecak, a następnie na ciało poszukiwanego turysty. Z racji na noc i teren w jakim znajdowało się ciało, transport rozpoczął się w godzinach porannych. W niedzielę tuż po godzinie 8 rano śmigłowcem do Bandziocha przetransportowano 6 ratowników, którzy w noszach przy użyciu lin opuścili ciało turysty w bardziej dogodne miejsce, a następnie śmigłowcem przetransportowali je na lądowisko śmigłowca i przekazali policji.

Około godziny 15 śmigłowcem w rejon Zawratu przetransportowano 3 ratowników, którzy przy pomocy lin opuścili w bezpieczne miejsce, a następnie pieszo sprowadzili do Murowańca 5 osobową grupę turystów. Grupa ta utknęła w okolicy szlaku w stromym śnieżno-skalnym terenie, skąd nie była w stanie się ruszyć. Turyści nie posiadali odpowiedniego przygotowania ani zimowego wyposażenia.

- Ciągle przypominamy, że w wysokich partiach Tatr, szczególnie po stronie północnej panują trudne warunki turystyczne. W niektórych miejscach zalega warstwa twardego i zlodowaciałego śniegu, a upadek w takim miejscu może zakończyć się tragicznie. Apelujemy o rozważne planowanie i dobór tras do panujących warunków oraz umiejętności. Zachęcamy również do rezygnacji z samotnych wyjść, szczególnie wtedy kiedy w Tatrach panują trudne warunki turystyczne – apelują ratownicy TOPR.