Zakopane. Będą wnioski do prokuratury ws. wniosków o dodatek węglowy

Zakopiański Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zamierza składać zawiadomienia do prokuratury ws. próby wyłudzenia dodatku węglowego. Chodzi o ludzi, którzy oświadczali we wnioskach nieprawdę licząc, że na jedną rodzinę zdobędą kilka wypłat po 3 tys. zł.

- Prawda jest taka, że na początku przepisy były nieprecyzyjne. Co prawda zastrzegały, że jeden wniosek na jedno gospodarstwo domowe, ale sposób ich napisania powodował, że ludzie znaleźli sobie w nich furtkę. Przykładowo mamy takie sytuacje, że spod jednego numeru mamy sześć wniosków. Gospodarstwa domowe zaczęły nam się mnożyć wskutek sztucznego podziału. Wniosek składał osobno mąż, osobno żona, osobno dorosłe dzieci. Jest to sprzeczne w tej chwili z nowelizacją tej ustawy – mówi Włodzimierz Słomczyński, dyrektor MOPS w Zakopanem.

Dyrektor dodaje, że urzędnicy mają obowiązek zweryfikować, czy wnioski są zgodne z prawdą. A jeśli znajdą nieścisłości, które mogą wskazywać na celową próbę wyłudzenia dodatku, mają obowiązek złożyć zawiadomienie do organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa.

Jak na razie urzędnicy z Zakopanego mają dwóch „kandydatów” dla których przygotowywane są takie wnioski.

Podczas gdy większość wniosków o dodatek węglowy nadal nie została rozliczona, w urzędach można już składać wnioski o dodatki do innych źródeł ogrzewania - m.in. do pelletu, gazu, czy oleju opałowego.