Zakopane. Sprzątają Gubałówkę po zimie. Śmieci nie brakuje
Mieszkańcy zakopiańskiej Gubałówki wzięli się za wiosenne porządki. Postanowili społecznie wysprzątać deptak na Gubałówce. Skrzyknęli się przez internet i ruszyli z workami na śmieci. Pracy niestety mają sporo.
- Tą akcję postanowiłam zorganizować po tym jak pewnego razu przespacerowałam się po Gubałówce razem z siostrą. Zobaczyłyśmy wtedy jak dużo śmieci jest przy tej drodze. A że zbliża się wiosna, to świetna okazja, żeby i tutaj zrobić porządek – mówi Julia Mohelicka, która na co dzień pracuje na Gubałówce.
Wystarczył jeden wpis na portalu społecznościowym i udało się uzbierać grupę 30 osób chętnych na wspólne sprzątanie. W środę stawili się oni na szczycie Gubałówki, ubrali rękawiczki gumowe, zabrali worki na śmieci i ruszyli.
Niestety, pracy było nie mało. Ludzie- zarówno miejscowi, jak i turyści wyrzucają dosłownie wszystko. Najwięcej jest małych szklanych buteleczek po alkoholu. Mnóstwo jest petów, butelek plastikowych. Niektóre śmieci są wyrzucane wprost po nogi.
- Ludzie nie mają oporów by tak robić. Zupełnie się nie krępują. Niektórzy wyrzucają śmieci koło kosza. To niestety nie za dobrze o nas świadczy – mówi pani Katarzyna, mieszkanka Gubałówki, który przyłączyła się do akcji sprzątania.
Zebrane śmieci od mieszkańców ma odebrać za darmo miejska spółka komunalna.