"Był wielkim orędownikiem pokoju". Nie żyje Szimon Peres

Były izraelski prezydent i laureat Pokojowej Nagrody Nobla miał 93 lata

"Był orędownikiem pokoju na Bliskim Wschodzie" - tak o zmarłym Szimonie Peresie mówi amerykański prezydent Barack Obama. "Izrael stracił jednego z najsławniejszych mężów stanu, a Francja wiernego przyjaciela" - tak z kolei oświadczył prezydent Francois Hollande. Szimon Peres zmarł w nocy w Tel Awiwie. Dwa tygodnie temu doznał udaru mózgu. Peres był prezydentem Izraela, dwukrotnym premierem tego państwa i laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Uhonorowano go w 1994 roku za porozumienie z Palestyńczykami, które było efektem jego negocjacji z Jasirem Arafatem. Peres był jednym z najbardziej szanowanych polityków na świecie oraz jednym z ostatnich z pokolenia założycieli państwa Izrael. Miał 93 lata. Na pogrzeb Szimona Peresa przybędzie m.in. papież Franciszek.