Polacy nie chcą brać kredytów. Chodzi o stopy procentowe
Po podwyżkach stóp procentowych Polacy biorą mniej kredytów. Odnotowano już spore spadki. Dlaczego nie chcemy decydować się na dodatkowe zobowiązania kredytowe? Dowiesz się więcej z dalszej części artykułu.
Jak mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK, w pierwszych miesiącach pandemii odnotowano już duże spadki na rynku kredytów hipotecznych, który potem stopniowo zaczął się odbudowywać. Decyzje Rady Polityki Pieniężnej zniechęcają do zaciągania zobowiązań.
- Oznaczają one mniejszą zdolność kredytową dla osób, które ubiegają się o finansowanie w bankach, a dla osób już spłacających kredyty przekładają się na wzrost miesięcznej raty - dodaje ekspert. Podkreśla, że badania podkreślają, że Polacy zdają sobie sprawę z tych konsekwencji. - 31 proc. osób potwierdziło, że informacja o podwyżce stóp procentowych zniechęciła ich do zaciągania kredytów - dodaje.
Jednocześnie BIK informuje, że cały czas rośnie średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego, co jest konsekwencją cen na polskim rynku nieruchomości.
Czytaj także: Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe. Sprawdź nowe dane
W dniu 8 grudnia 2021 odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt. proc do poziomu:
stopa referencyjna 1,75% w skali rocznej;stopa lombardowa 2,25% w skali rocznej;stopa depozytowa 1,25% w skali rocznej;stopa redyskonta weksli 1,80% w skali rocznej;stopa dyskontowa weksli 1,85% w skali rocznej.
Prezes NBP Adam Glapiński podkreślił, że możliwe są kolejne podwyżki stóp.
