Medycy apelują do Prymasa. Chodzi o sytuację na granicy z Białorusią

Medycy zaapelowali do Prymasa Polski ws. sytuacji uchodźców na polsko-białoruskiej granicy. Chodzi o możliwość wjazdu medyków na teren objęty stanem wyjątkowym. To pozwoliłoby pomóc uchodźcom znajdującym się na granicy. Co odpowiedział Prymas?

28 września grupa medyków skierowała list do Prymasa Polski. Zaapelowali w nim o zajęcia stanowiska ws. wniosku lekarzy o możliwość wjazdu do strefy objętej stanem wyjątkowym. - Na granicy polsko-białoruskiej odbywa się dramat humanitarny. Według organizacji pomocowych setki imigrantów i uchodźców znajdują się w lasach, w bardzo złym stanie zdrowia. Są wychłodzeni, głodni, odwodnieni. Są wśród nich ciężarne kobiety i dzieci - czytamy w liście.

Czytaj także: Bp Krzysztof Włodarczyk kanonicznie objął diecezję bydgoską

- Obóz rządzący w swojej retoryce często powołuje się na wartości chrześcijańskie. Wielu jego członków to praktykujący katolicy, którzy deklarują, że autorytet dostojników kościelnych jest dla nich istotny. Dlatego zwracamy się do Księdza Prymasa - podkreślają medycy. - Czujemy się zobowiązani do pomagania ludziom - dodaję lekarze. - Afgańskie kobiety i kongijscy nastolatkowie nie zasługują na to, żeby błąkać się i umierać w lasach. Nikt na to ie zasługuje - czytamy w liście z prośbą o poparcie wnioski do MSWiA.

Czytaj także: Kard. Nycz: między obroną granic, a pomocą humanitarną, nie musi być sprzeczności

W odpowiedzi na apel medyków, Prymas Polski postanowił przypomnieć apel biskupów do przedstawicieli państwa i samorządów z 25 sierpnia. Abp. Wojciech Polak przyznał, że jest głęboko poruszony śmiercią uchodźców. - Ich śmierć powinna zaalarmować nasze sumienia, skłonić do refleksji nad wiernością Ewangelii i spowodować konkretne działania, które zapobiegają konkretnym tragediom - podkreślił Prymas. Arcybiskup podkreślił, że powinniśmy wypracować właściwe mechanizmy pomocy uchodźcom, które będą mogły być wsparte zaangażowaniem Kościoła.

Więcej informacji na prymaspolski.pl.