Mieszkańcy os. Orkana w Rabce-Zdrój protestują przeciwko wycince drzew na ich osiedlu!
Od dwóch tygodni na os. Orkana w Rabce-Zdrój robotnicy ścinają konary, pozostawiając jedynie kilkumetrowe pnie drzew.
- Załatwili już w ten sposób kilkadziesiąt drzew. To co się tu dzieje woła o pomstę do nieba. Wycinają to, choć mamy okres lęgowy ptaków. U nas to gawrony - alarmują mieszkańcy. Władze spółdzielni bronią się i twierdzą, że nie łamią prawa. - Do spółdzielni wnioskowali mieszkańcy, aby przyciąć drzewa, ponieważ blok jest zacieniony i nie mają dostępu do światła - mówi Zygmunt Michałek, prezes Rabczańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Druga przyczyna jest taka, że podczas lustracji, która była przeprowadzona przez Małopolski Związek Rewizyjny, stwierdzono, że niektóre drzewa są nieprawidłowo nasadzone, w dużym zbliżeniu do nieruchomości, powodując zagrożenia. Prezes Michałek dodaje, że spółdzielnia wcale nie jest przeciwko zieleni. Świadczy o tym choćby to, że w ubiegłym roku na terenie osiedla Orkana zasadzono ponad 200 drzewek.
