Młodzi turyści zdewastowali apartament w Zakopanem i uciekli. Szuka ich policja
Zakopiańscy kwaterodawcy są w szoku, po tym jak zobaczyli zdjęcia apartamentu, jaki pozostawili po sobie młodzi ludzie z województwa łódzkiego. Młode osoby pomalowały każdą ścianę w apartamencie, po czym uciekli z budynku. Właściciel wycenił straty na 5-6 tys. zł i zgłosił sprawę policji.
- Dotarła do nas taka interwencja, że jeden z obiektów został niemalże doszczętnie zniszczony. Poza łazienką nie ostała się żadna ściana, która nie byłaby zniszczona poprzez namalowane graffiti – mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji. Młodzi ludzi z województwa łódzkiego – najprawdopodobniej kibice drużyny piłkarskiego Widzew Łódź (świadczą o tym napisy na ścianach) – opuścili apartament, a klucze zostawili w drzwiach. Gdy właściciel wszedł od środka, zastał puste butelki po alkoholu, bałagan i bazgroły na ścianach. Straty wycenił na 5-6 tys. zł. Złożył zawiadomienie oficjalnie. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Policja ma już informacje o danych osobowych młodych osób, które zniszczyły apartament. Za takie postępowanie grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. - Są to bardzo sporadyczne wypadki. W Zakopanem i w okolicach przyjmujemy rocznie miliony turystów. A takie zachowanie naprawdę to wyjątki – zaznacza Dariusz Galica, prowadzący firmę pośredniczącą w wynajmie kwater.