Nadzór budowlany chce rozbiórki nielegalnej wypożyczalni narciarskiej w Bukowinie Tatrzańskiej
Nadzór budowlany w Zakopanem rozpoczął procedurę zmierzającą do rozbiórki wypożyczalni sprzętu narciarskiego na Rusińskim Wierchu w Bukowinie Tatrzańskiej. To właśnie tam w poniedziałek doszło do wypadku, w którym zginęły trzy osoby, a jedna została ranna. Wiatr zerwał dach z wypożyczalni, który zabił 52-letnią kobietę i jej dwie córki – 15 i 21-latkę i ranił 16-letniego chłopca.
- Zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Organ zebrał dowody w tej sprawie z oględzin w terenie, z dokumentów geodezyjnych i zawiadomił strony o postępowanie. Po zapoznaniu się z dokumentami, lub po upływie terminu, wyda decyzję – mówi Jan Kęsek, szef Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Zakopanem. Jak dodaje urzędnik, w przypadku, gdzie obiekt powstał w terenie, gdzie plan nie dopuszcza takich budowli, decyzja będzie nakazywała rozbiórkę lub usunięcie tego obiektu. Wypożyczalnia, z której wiatr zerwał dach, jest bowiem samowolą budowlaną. Równocześnie nadzór budowlany rozpoczął kontrolę na stacjach narciarskich na Podhalu. - Wytypowaliśmy 16 stacji, gdzie zostaną przeprowadzone kontrole. Będziemy się też przyglądać infrastrukturze wokoło wyciągów. Do tej pory bowiem nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że mogą one stanowić aż takie zagrożenie – mówi Jan Kęsek. PINB w Zakopanem dodaje, że na terenie powiatu tatrzańskiego działa 30 wyciągów krzesełkowych i 30 orczykowych. - Co roku w okresie zimowym mamy plan kontroli na wyciągach i te kontrole się odbywały. Ale dotyczyły one wyciągów i budynków z nimi związanych. Obiekty wokół stacji narciarskich dotychczas nie były kontrolowane. Teraz pracownicy nadzoru w Zakopanem dostali polecenie, by skontrolować stacje narciarskie, jak i obiekty wokół nich – dodaje urzędnik.
