Policja z Podhala wciąż szuka bandyty, który napadł na bank w Nowym Targu
Jego łupem padło 13 tysięcy złotych. Policja zdradza szczegóły dotyczące wtorkowego napadu na bank w Nowym Targu.
Obława na złodzieja wciąż trwa. Mężczyzna sterroryzował pracowników placówki pistoletem, najprawdopodobniej hukowym. Na szczęście nikt nie został ranny. Złodziej uciekł z pieniędzmi. Policja wciąż kontroluje drogi wyjazdowe z Nowego Targu i sprawdza, czy w pobliżu banku był monitoring. Śledczy wiedzą, jak wygląda złodziej, bo w czasie napadu nie był zamaskowany. Mężczyzna ma około 180 centymetrów wzrostu. Cechą szczególna są spore braki w uzębieniu. W najbliższym czasie ma zostać opublikowany portret pamięciowy złodzieja.