Sejm wznowi prace nad "prawem szlaku"? "To ułatwi budowanie nowych wyciągów"
W Zakopanem wrócił temat tzw. "prawa szlaku". Narciarscy działacze zaczęli dopominać się o zmiany legislacyjne, które ułatwią budowanie nowych wyciągów narciarskich w sytuacji, gdy inwestycję blokuje zdecydowana mniejszość właścicieli terenu.
Przez ostatnie lata z takich powodów padło co najmniej kilka dużych projektów stacji narciarskich. - Trzeba pamiętać, że jest to inwestowanie ogromnych pieniędzy w nie swój teren. W związku z tym inwestor musi być w jak najlepszy sposób zabezpieczony. Tak, żeby nie było możliwości rozwiązania umowy - mówi Andrzej Bielawa ze stacji narciarskiej Małe Ciche, który domaga się wprowadzenia "prawa szlaku". - Wyciągi narciarskie napędzają rozwój całych miejscowości i pośrednio każdy może na nich zarabiać - dodają zakopiańczycy. - To nie jest tylko jazda na nartach, ale też gastronomia czy hotelarstwo - dodają. Ireneusz Raś, przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Turystyki i Sportu mówi, że prace nad "prawem szlaku" po raz ostatni posłowie prowadzili w 2015 roku. Bez efektu. Od tamtej pory nie nikt w parlamencie nie chce do tego wrócić.