Sezon narciarski na Podhalu powoli dobiega końca

Stacji na których można poszusować narciarze mają jak na lekarstwo. Wciąż jest jednak kilka ośrodków na których można bez obaw oddawać się urokom białego szaleństwa.

Pod Tatrami sezon narciarski zakończyły już ośrodki w Małem Cichem,Suchem, Jurgowie i Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Wciąż za to czynne są jednak wyciągi na stacjach Kotelnica i Bania w Białce Tatrzańskiej, tamtejsi górale zapewniają, że wciąż mają sporo śniegu, miejscami na trasach leży nawet do 80cm. Narciarze mogą też korzystać z tras na Kasprowym Wierchu, w górach wciąż leży sporo białego puch, miejscami do100 cm, a to oznacza, że sezon narciarski w Tatrach potrwać nawet do końca kwietnia. Plusem wiosennego szusowania jest fakt, że po stokach jeździ już mało narciarzy. Można więc bez obaw oddawać się ostatnim w sezonie urokom białego szaleństwa.