Szykuje się wielki remont drogi z Kościeliska do Witowa. Na kierowców czekają kłopoty
Szykuje się bardzo trudne lato dla kierowców na Podhalu. Remontowana będzie droga wojewódzka biegnąca przez Kościelisko do Witowa. Drogowcy zamierzają zmodernizować pięć mostów. Będzie ruch wahadłowy, a to oznacza spore korki na dojazdach do dolin Kościeliskiej i Chochołowskiej, czy do term w Chochochołowie.
- Inwestycja planowana jest do czerwca 2021 roku. W ten sposób cały odcinek 9,5-kilometrowy będzie zrealizowany. W końcu. Inwestycja bowiem trwa długo. Rozpoczęła się w 2016 roku, a miała się zakończyć w 2018 roku. Jesteśmy teraz w 2020 roku i teraz widać jakie są to opóźnienia – mówi Roman Krupa, wójt Kościeliska. W ramach inwestycje będą modernizowane mosty w ciągu drogi wojewódzkiej. Już most w Chochołowie został przekazany ekipie budowlanej. - Potem jest most między potokami, na Kojsówce, przy Dolinie Chochołowskiej, a także w Kirach. Drogowcy idą stopniowo z robotami. Jednak z uwagi na krótki czas do zakończenia inwestycji, nie ma co ukrywać, że dojdzie do takiej sytuacji, że wszystkie pięć mostów będzie naraz remontowanych – zaznacza Roman Krupa. Na dodatek w te wakacje gmina Kościelisko chce remontować drogę przez Dzianisz, a także rozkopana zostanie droga przez Salamandrę – z Gubałówki do Kościeliska. Co oznacza, że kierowcom trudno będzie znaleźć alternatywę dla przejazdu z Kościeliska np. do Chochołowa – tak by ominąć drogę wojewódzką. A to oznacza, że kierowców do zakończenia robót czekają spore problemy na drogach. - Uzgodniliśmy z wykonawcami, że z uwagi na wiosnę, wysyp krokusów i zainteresowanie turystów tym faktem, roboty na dobre rozpoczną się dopiero po długim weekendzie majowym – dodaje Roman Krupa.
