TOPR podsumował długi weekend. Ratownicy mieli sporo pracy

2023-06-12 21:47
Ratownicy TOPR w czasie wyprawy ratunkowej na Rysy
Autor: TOPR

12 osób ratowanych, jeden wypadek śmiertelny – tak zakończył się długi czerwcowy weekend w Tatrach. Pomimo złej pogody, ludzie wychodzili w góry i to w partie szczytowe. Kończyło się to poślizgnięciami i upadkami po stromym zboczu.

Interwencje zaczęły się już 8 czerwca. Wtedy około południa z Doliny Małej Łąki samochodem ewakuowano turystkę z zachorowaniem wraz z dwójką jej niepełnoletnich dzieci.

Przed godziną 14 na Centralę dzwoni zaniepokojona matka z informacją, że nie ma kontaktu ze swoim synem, który planował wejść na Świnicę i być może udać się dalej w kierunku Orlej Perci. Z centrali na Kasprowy Wierch jedzie dwóch Ratowników pilotów UAV, celem sprawdzenia okolicy Świnicy z powietrza. Kolejne grupy ratowników jadą do Doliny Pięciu Stawów Polskich oraz na Halę Gąsienicową. W międzyczasie o pomoc poproszono załogę śmigłowca, która odnajduje turystę bez oznak życia po upadku z wysokości. Ciało przetransportowano śmigłowcem na lądowisko przy szpitalu i dalej przekazano Policji. To 32-latek z woj. mazowieckiego.

Po godzinie 14 o pomoc prosi turystka, która doznała urazu kończyny dolnej i nie jest w stanie zejść z Hali Upłaz do Doliny Kościeliskiej. 8 ratowników w noszach znosi turystkę, a następnie samochodem przewozi do zakopiańskiego szpitala.

Bardzo pracowitym dniem okazała się sobota 10 czerwca. Mimo fatalnej pogody sporo turystów ruszyło w góry i kilku z nich doznało poważnych urazów po upadkach z wysokości w rejonie Rysów. Ostatecznie na Rysy TOPR zorganizował trzy wyprawy po sześciu turystów, z czego dwie osoby sprowadzono, a cztery zniesiono w noszach. W jednym przypadku stan poszkodowanego był poważny – miał m.in. uraz kręgosłupa. W każdym z trzech przypadków doszło do poślizgnięcia się i upadku po stromym śniegu.

- Przypominamy, że w niektórych miejscach, szczególnie w wyższych partiach Tatr zalegają jeszcze spore ilości śniegu. Do tych miejsc należą: Rysy, Mieguszowiecka Przełęcz Pod Chłopkiem, Wrota Chałubińskiego, Szpiglasowa Przełęcz, Zawrat, Kozia Przełęcz, Żleb Kulczyńskiego, Świnicka Kotlinka. Poruszanie się szlakami w tych okolicach wymaga sporych umiejętności oraz dobrego zimowego wyposażenia, czyli raków, czekana i kasku – ostrzegają ratownicy TOPR.