W Zakopanem rusza kontrola pieców

Wraz ze spadkiem temperatury górale zaczęli palić w piecach centralnego ogrzewania. Co prawda nad miastem nie unosi się smog, ale straż miejska rozpoczęła już kontrole palenisk.

- Sprawdzamy czy mieszkańcy nie spalają śmieci, ci którzy się do tego przyznają dostaną mandat. Sprawa może jednak także trafić do sądu - tłumaczy straż miejska. - W sytuacji kiedy strona przyznaje się na samym początku, że faktycznie włożyła tam kawałek plastiku czy resztki śmieci proponowany jest mandat. Sankcja może być poważna, o prawda minimalna kara to 20 zł natomiast maksymalna to ju 500 zł - mówi Marek Trzaskoś, komendant straży miejskiej w Zakopanem. Najprawdopodobniej także w tym sezonie grzewczym zakopiańscy strażnicy będą pobierać popiół do badań laboratoryjnych. Można na ich podstawie ocenić, czy spalane były odpady nawet kila dni przed kontrolą strażników.